Działy pokrewne » Porady medyczne » Leczenie wad zgryzu
Równe uzębienie to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim zdrowia. Wady zgryzu mogą bowiem powodować choroby przyzębia (tzw. paradontoza), utrudniają też dokładne czyszczenie zębów, co sprzyja próchnicy. Niektóre wady zgryzu mogą powodować powstawanie wad i zaburzeń mowy. Dlatego im wcześniej skorygujemy zgryz, tym lepiej. Jeśli nie nosiliśmy aparatu ortodontycznego w dzieciństwie, to jeszcze nic straconego, bowiem zęby można skorygować praktycznie w każdym wieku.
Leczeniem wad zgryzu zajmuje się ortodonta. Wielu pacjentów leczy się ze względów estetycznych, przeważnie są to młodzi ludzie, którym nie podoba się ustawienie zębów, zaś specjalistycznego leczenia wymagają też stłoczenia zębowe (wzajemne zachodzenie zębów), gdzie łatwiej powstaje próchnica, bo trudniej jest takie zęby czyścić. Niewłaściwe kontakty zębów mogą doprowadzić do: chorób przyzębia, wysuwania zębów, ich rozchwiania. Mogą także spowodować później zaburzenia w stawach skroniowo-żuchwowych (bolesna dolegliwość szczególnie u pacjentów w późniejszym wieku).
U dzieci najczęściej spotykamy takie wady, jak:
Wady te wynikają przeważnie z długotrwałego ssania smoczka lub palca, uporczywego obgryzania paznokci. Te wady koryguje się za pomocą aparatów ruchomych.
U młodzieży i dorosłych leczy się najczęściej tzw. nieprawidłowości zębowe, np.: zęby rosną poza łukiem (nie zmieściły się), gdy są obrócone, przemieszczone, zatrzymane w kości (nie wyrosły).
Wady zgryzu mogą mieć różne przyczyny - bywa, że są one wrodzone lub nabyte. Aż 80% wszystkich wad ma charakter nabyty i powstaje w ciągu kilku pierwszych lat życia. Jest wiele czynników prowadzących do krzywego ustawienia zębów, m.in.:
Zdecydowanie najczęstszym powodem nabytych wad zgryzu jest próchnica, która niestety dotyczy także dzieci z mlecznym uzębieniem (nawet 3-4-latków). Powodem jest zazwyczaj błędne pojęcie rodziców o roli uzębienia mlecznego, bowiem uważają, że o zęby mleczne nie trzeba dbać, bo i tak wkrótce wypadną. Tymczasem zęby te odgrywają bardzo istotną rolę w rozwoju całego narządu żucia. Jeśli dziecko przedwcześnie straci mleczaki i nie ma czym żuć, wówczas tkanka kostna jego żuchwy i szczęki przestaje prawidłowo „pracować”, a jej wzrost ulega zahamowaniu. Gdy po kilku latach zaczną się wyrzynać zęby stałe, w niedostatecznie rozwiniętych szczękach, to zabraknie dla nich miejsca i siłą rzeczy będą się musiały ustawić krzywo. Zaniedbane wady zgryzu mogą przysporzyć dziecku wielu kłopotów. Pierwsze z nich można obserwować już w szkole - dzieci często wyszydzają swoich rówieśników, którzy w jakiś sposób odbiegają od normy. Może to prowadzić do lęku przed szkołą, zaniżonej samooceny, izolacji, a w konsekwencji do słabszych wyników w nauce.
Wady zgryzu mają również poważny wpływ na zdrowie całego narządu żucia. Utrudniają one dokładne czyszczenie zębów, co sprzyja powstawaniu kamienia nazębnego. A zatem, z jednej strony, może to być przyczyną próchnicy, z drugiej zaś prowadzi do paradontozy. Jej rozwój związany jest z nieprawidłowym rozkładem sił działających podczas żucia, przez co kość zębodołów jest nierównomiernie obciążona i może podlegać miejscowemu zanikowi. Prowadzi to do stopniowego obluzowania zębów w zębodołach, a w efekcie - do ich utraty.
Większość wad zgryzu można dziś skutecznie skorygować. Wykorzystuje się do tego celu aparaty ortodontyczne ruchome i stałe.
Większość wad zgryzu można dziś skutecznie skorygować. Wykorzystuje się do tego celu aparaty ortodontyczne ruchome i stałe.
Zaleca się je głównie dla dzieci pomiędzy 4 a 12 rokiem życia, a więc przed zakończeniem wymiany zębów mlecznych na stałe. Aparat ruchomy nosi się w nocy i przez kilka godzin w ciągu dnia. Im dłużej się go nosi, tym szybciej można oczekiwać wyleczenia wady. Pacjent może wyjąć taki aparat w każdej chwili. Aparaty te zbudowane są z elementów utrzymujących (klamry) i mechanicznych (śruby, sprężyny). Są wykonane głównie z akrylu (kolorowy lub w kolorze uzębienia). Aparat składa się z akrylowej płytki oraz drucianych pętli, dopasowanych kształtem do zębów. Jego możliwości są dość ograniczone - pozwala on jedynie na korygowanie nadmiernego wychylenia zębów do przodu i do tyłu. Metoda ta nie daje możliwości obracania zębów ani przesuwania ich, dlatego niektórych wad zgryzu po prostu nie da się w ten sposób wyleczyć. Skuteczność leczenia tego typu aparatem zależy od współpracy pacjenta z lekarzem. Dziecko musi ściśle przestrzegać jego zaleceń i zakładać aparat na określoną liczbę godzin w ciągu doby. Jeśli zamiast na zęby będzie on trafiał pod poduszkę lub do szuflady, to o efektach leczenia próżno marzyć. W przypadku dzieci z upośledzeniem umysłowym, gdzie współpraca z pacjentem jest w poważnym stopniu utrudniona, a sam pacjent mało zdolny do samokontroli, nie zaleca się raczej tego typu aparatów, bowiem skuteczność jest znikoma. Leczenie tego typu aparatem kontroluje się rzadziej niż raz w miesiącu. Leczenie za pomocą aparatów ruchomych trwa 3-4 lata.
Przeznaczone są do leczenia wad zgryzu po 13-tym roku życia, ponieważ można je założyć jedynie na stałe uzębienie. Aparat stały składa się z zamków i pierścieni, które są przyklejane specjalnym klejem do szkliwa. Do nich mocowany jest sprężysty drut, który wywiera na zęby stałą, precyzyjnie określoną siłę. Dzięki temu można je przesuwać w dowolnym kierunku w obrębie wyrostków zębodołowych żuchwy i szczęki, a także obracać wokół własnej osi. W trakcie leczenia niezwykle istotne jest rygorystyczne przestrzeganie zasad higieny, gdyż pod aparatem mogą się gromadzić resztki pożywienia, co zwiększa ryzyko próchnicy. W sprzedaży dostępne są odpowiednie szczoteczki, nici dentystyczne oraz płukanki do utrzymywania odpowiedniej higieny uzębienia i jamy ustnej. Osoby z aparatami stałymi powinny także unikać gum do żucia, ciągnących się cukierków, twardych pokarmów, które mogłyby doprowadzić do poluzowania się elementów aparatu - zmniejsza to skuteczność leczenia. Elementy aparatu stałego, widoczne na powierzchni licowej zęba, to zameczki przylepiane klejem. Mogą być metalowe, z tworzyw sztucznych, porcelany, a nawet złota. Poza tym aparat składa się z pierścieni zakładanych na zęby trzonowe. Między zamkami a pierścieniami przebiegają druty, które systematycznie się wymienia, przeważnie raz na miesiąc. Aparaty stałe są przymocowane do zębów na około dwa lata.
Bardzo ważna jest higiena. Aparaty ruchome trzeba myć po każdym wyjęciu. Trzeba je przechowywać w suchym pudełeczku, a przed założeniem należy zwilżyć w wodzie.
Przy aparatach stałych powinno się myć zęby po każdym posiłku, nawet po zjedzeniu jednej kanapki. Na elementach tego aparatu resztki pokarmowe bardzo łatwo się zatrzymują. To sprzyja powstawaniu odwapnień, próchnicy, stanów zapalnych, krwawień.
Długi czas dość powszechnie uważano, że leczenie ortodontyczne można przeprowadzić tylko do 24 roku życia, czyli w okresie aktywnego wzrostu kości. Dziś jednak przeważa pogląd, że korekcję wad zgryzu można zacząć w każdym wieku, a jedynym ograniczeniem jest stan zdrowia zębów, dziąseł oraz wyrostków zębodołowych szczęki i żuchwy. Zasadnicza różnica między starszymi i młodocianymi pacjentami sprowadza się do czasu leczenia. Ponieważ tkanka kostna dorosłego jest twardsza i mniej podatna na przebudowę, musi się on uzbroić w nieco więcej cierpliwości - przesuwanie zębów będzie trwać u niego odpowiednio dłużej. Czasem, gdy zęby są nadmiernie stłoczone, bywa, że trzeba niektóre z nich usunąć, aby zrobić miejsce do przesuwania pozostałych.
Nie ma stałej granicy wieku w leczeniu wad zgryzu, jednakże barierę może stanowić bardzo zła higiena uzębienia lub wada wrodzona, która wymaga ingerencji chirurga twarzowo-szczękowego. Dorośli raczej nie nabywają wad zgryzu, ale czasami wskutek utraty czy rozchwiania zębów w wyniku chorób przyzębia dochodzi do ich przesunięć. Poza tym u dorosłych wady mogą się nasilić, jeśli w swoim czasie nie były leczone.
Leczenie wadliwego zgryzu przeważnie rozpoczyna się w okresie wymiany uzębienia, kiedy dziecko ma już stałe siekacze i szóstki. Wszystko to jednak zależy od wady zgryzu oraz od współpracy z pacjentem. Ale leczy się osoby w każdym wieku. Bywa i tak, że pacjent ma tylko część zębów, a należy ząb cofnąć i nie ma o co oprzeć aparatu, wówczas z tyłu wszczepia się implant.
Podczas pierwszej wizyty u ortodonty wykonywane są dokładne pomiary uzębienia, a także jego wyciski w specjalnej masie plastycznej. Pacjent otrzymuje też skierowanie na komplet niezbędnych badań RTG. Na podstawie pobranych wycisków i pomiarów wykonuje się gipsowe modele uzębienia, które służą ortodoncie do zaplanowania leczenia. Zadanie to wymaga wykonania obliczeń i symulacji, a ich efektem jest odpowiedni aparat ortodontyczny.
Obecnie aparaty takie kompletuje się z gotowych, produkowanych seryjnie części. Na tym etapie możliwe jest spełnianie pewnych dodatkowych życzeń pacjenta - istnieją bowiem aparaty ortokosmetyczne, czyli w wersji lux. Za pewną dopłatą można mieć np. aparat w kolorze szkliwa, mniej widoczny przy pełnym uśmiechu.
Leczenie ortodontyczne jest praktycznie niebolesne (z wyjątkiem przypadków, gdy trzeba usunąć jeden lub kilka zębów). Bezpośrednio po założeniu aparatu niektóre osoby mogą odczuwać pewien dyskomfort, a nawet ból, który powinien jednak ustąpić w ciągu tygodnia. Zęby mogą wydawać się początkowo trochę „poluzowane”, co jest normalnym objawem, związanym z działaniem aparatu. Podobne dolegliwości, lecz na trochę mniejszą skalę, pojawiają się po każdej regulacji aparatu, ale i temu można zaradzić, tj. złagodzić te przejściowe dolegliwości za pomocą ogólnie dostępnych leków przeciwbólowych (np. paracetamolu). Leczenie ortodontyczne trwa zazwyczaj około dwóch i pół roku, przy czym pacjent powinien odwiedzać ortodontę raz na 3-4 tygodnie. W czasie tych wizyt lekarz kontroluje postępy leczenia i reguluje siłę, z jaką aparat działa na zęby. Takie kontrole są niezwykle istotne dla prawidłowego przebiegu leczenia, a ich zaniedbanie może wydłużyć leczenie lub okazać się fatalne w skutkach. Bez stałego nadzoru specjalisty aparat mógłby wywołać efekt odwrotny od oczekiwanego, np. pogłębić istniejącą lub spowodować nową wadę zgryzu. Kiedy uzyskamy już wymarzoną linię zębów, konieczne jest jeszcze tzw. leczenie podtrzymujące polegające na wykorzystaniu z tzw. aparatu retencyjnego, który ustala prawidłowe ustawienie zębów (lub specjalnych szyn). Nosi się go od kilku miesięcy do roku i może być on zakładany jedynie na noc.
Działanie aparatów ortodontycznych jest bardzo różne. U dzieci i młodzieży można nimi rozszerzać szczęki, ustawiać zęby w łuku. Mogą to być aparaty czynnościowe, wykorzystujące siły wyzwalane podczas pracy mięśni, które leczą wady zgryzu wynikające z niewłaściwych kontaktów pomiędzy górną i dolną szczęką oraz aparaty czynne oddziałujące siłą mechaniczną. W przypadku pacjentów dorosłych przeważnie stosuje się aparaty stałe, których działanie jest głównie ukierunkowane na przesuwanie pojedynczych zębów, czyli na prawidłowe ustawianie zębów w łuku zębowym.
Nie należy nosić aparatów ortodontycznych w przypadku: złej higieny, próchnicy, stanów zapalnych jamy ustnej oraz niektórych schorzeń ogólnych.
lek. stom. ortodonta Anna Pieńkowska
Poradnik Logopedyczny to interdyscyplinarny serwis, który powstał w 2002 roku z myślą o wszystkich zainteresowanych problematyką logopedyczną i dziedzinami pokrewnymi logopedii oraz pedagogiki specjalnej. Celem serwisu jest udostępnienie wiedzy w zakresie profilaktyki logopedycznej, pomoc we wczesnym rozpoznaniu wad i zaburzeń mowy oraz zaburzeń rozwojowych, a także pomoc w rozwiązywaniu problemów terapeutycznych, edukacyjnych i wychowawczych dotyczących osób niepełnosprawnych.
Marzena Mieszkowicz
Specjalistyczny Gabinet Logopedyczny
ul. Baczyńskiego 3 / 71
09-409 Płock
+48 (24) 266 91 54