Metody i programy » Rehabilitacja » „Metoda filadelfijska”, Faya - Domana - Delacata
Wielofunkcyjnym leczeniem osób z różnego rodzaju zaburzeniami układu nerwowego zaczęto interesować się już po pierwszej wojnie światowej. Jednak dopiero w latach czterdziestych obserwuje się rozwój wielu metod rehabilitacji neurofizjologicznej, opartych na nauce funkcji według sekwencji rozwojowej. Rehabilitacja obejmuje wszystkie formy zaburzeń i uszkodzeń ośrodkowego układu nerwowego, a jej głównym celem jest wyrównywanie różnego typu deficytów powstałych w wyniku uszkodzenia układu nerwowego. Niewiele jest metod stosowanych w całości jako jedyna forma rehabilitacji dziecka. Na ogół stosuje się różne elementy poszczególnych metod rehabilitacyjnych.
Spośród licznych metod wiele należy już do historii rehabilitacji. Niektóre zostały udoskonalone i wciąż są modyfikowane, przez co znajdują swoich zwolenników. Tak oto metoda Temple'a Faya była również zmodyfikowana i kontynuowana przez Glenna Domana i Delacata.
Glenn Doman, twórca Instytutów Osiągania Ludzkich Możliwości w Filadelfii (The Institutes for the Achievement of Human Potential), stanowczo sprzeciwia się używaniu określenia „metoda Domana”. Jego zdaniem w kształtowaniu zarówno teorii jak i złożonego zestawu procedur i technik leczenia dzieci z uszkodzeniami mózgu, jaki stosuje się w Instytutach, brały udział dziesiątki ludzi w ciągu ponad pięćdziesięciu lat i dlatego należy mówić o metodzie Instytutów Osiągania Ludzkich Możliwości. Dlatego też wygodnym skrótem czyniącym zadość zastrzeżeniom Glenna Domana, jest używana niekiedy nazwa „metoda filadelfijska”.
Metoda Faya hipotetycznie zakłada, że rozwój ruchowy dziecka przebiega etapami, a najniższym stopniem tego rozwoju jest pełzanie homologiczne (jak u żab). Podczas tego etapu kończyny dziecka poruszają się jednocześnie. Drugi etap stanowi homolateralne pełzanie. Wtedy to kończyna górna i dolna porusza się jednocześnie po tej samej stronie ciała (jak u salamandry). Ostatnim zaś etapem rozwoju ruchowego jest pełzanie heterolateralne, tj. naprzemienne. Metoda Faya zaleca stosowanie tych wzorców usprawniania w zależności od możliwości ruchowych dziecka na danym etapie. Podobnie, na trzy sposoby, kształtuje się poruszanie w klęku podpartym oraz w pozycji czworaczej na stopach i dłoniach, ale koniecznie z dostosowaniem do etapu rozwojowego dziecka. Odruchy pełzania stosowano w celu wzmocnienia stabilizatorów głowy i tułowia, ruchów chwytnych i podporowych ręki, ale nade wszystko do zapoczątkowania skoordynowanej aktywności ruchowej.
W czasie usprawniania metodą Faya korzysta się dodatkowo ze środków służących obniżaniu spastyczności oraz pomocnych w opanowaniu mimowolnych ruchów. Ćwiczenia wymagają wielokrotnego powtarzania w ciągu dnia.
Temple Fay był lekarzem, profesorem neurologii w szpitalu uniwersyteckim i w Szkole Medycznej w Filadelfii w latach 1929 - 1943 (tzw. Instytutu Budowania Ludzkich Możliwości). Jedną z wielu dziedzin, którymi się zajmował było operowanie dzieci z uszkodzeniami mózgu. Obserwacje pooperacyjne postępów małych pacjentów, którzy byli rehabilitowani w szpitalu, jak również tych, których na okres rekonwalescencji rodzice zabierali do domu, stanowiły podstawę opracowania prymitywnych (filogenetycznie „starych”) wzorów ruchowych, opartych na spostrzeżeniu, że rozwój ruchowy dziecka przebiega etapami przypominającymi kolejne fazy filogenezy. W ten sposób Fay wyodrębnił w rozwoju ruchowym trzy etapy pełzania:
W późnych latach czterdziestych Fay założył Neurofizjologiczny Ośrodek Rehabilitacyjny, w którym leczył dorosłych oraz dzieci. Wykorzystywał opracowane przez siebie wzorce usprawniania w celu wzmocnienia mięśni stabilizujących głowę oraz tułów, zdolności chwytu rąk, podporu na kończynach górnych i koordynacji ruchowej. W pracach badawczych Faya aktywnie uczestniczył fizykoterapeuta Glen Doman.
W roku 1955 założony został w Filadelfii Ośrodek Rehabilitacyjny, który obecnie nosi nazwę Instytutu Osiągania Ludzkich Możliwości. Specjalista rehabilitacji (lekarz) Robert Doman (brat Glena) oraz pedagog Carl Delacato byli następnymi osobami, które włączyły się do pracy nad metodami usprawniania mózgu. Ustalili własne kryteria opisu „normalności” i własne sposoby diagnozy oraz terapii, stwierdzając, że każde dziecko rozwija się według identycznych schematów. Jako zespół terapeutyczny doszli do wniosku, że każde dziecko pokonuje szereg określonych etapów rozwoju mózgu (tzw. poziomów), zanim wykształci się u niego dojrzałość funkcjonalna (około 6 roku życia). Jeżeli którykolwiek z poziomów jest uszkodzony, wówczas funkcje związane z tym poziomem są ograniczone, co powoduje zahamowanie przyszłego prawidłowego rozwoju dziecka.
Proponowane przez Instytuty Osiągania Ludzkich Możliwości leczenie zaczyna się od rozpoznania (tzw. diagnozy funkcjonalnej), czyli ustalenia na podstawie objawów - opóźnienia lub braku rozwoju czynności zależnych od odpowiednich poziomów funkcjonalnych mózgu - lokalizacji, rozległości i stopnia uszkodzenia mózgu. Narzędziem służącym ustaleniu rozpoznania, opracowaniu programu i ocenie efektów leczenia jest Profil Rozwojowy, tj. tabela pozwalająca na ocenę rozwoju dziecka w zakresie trzech czuciowych (odbiorczych) i trzech motorycznych (wykonawczych) funkcji, które uznano za najistotniejsze dla człowieka.
Głównym założeniem metody jest określenie możliwości i sposobów wielokierunkowego wpływu w czterech sferach:
![]() | sferze dotyczącej rozwoju ruchowego, w której celem jest nauczenie dziecka samodzielnego poruszania się lub przynajmniej wykształcenie którejś z form ruchu. Początkowo ruchy są prowadzone biernie według schematu ściśle fizjologicznego, np. ruchy pełzania dziecka są wykonywane przez grupę wolontariuszy (3 do 5 osób), tak, że każda kończyna i głowa, będąc biernie poruszana przez jedną osobę, wykonuje ruchy bezbłędnie. |
![]() |
|
![]() | sferze dotyczącej rozwoju intelektualnego. Oddziaływanie na nią polega na intensywnej, wielozmysłowej stymulacji, do której służy specjalnie przygotowany program nauczania. Autorzy metody zajmowali się również zagadnieniami usprawniania mowy. Podkreślali, że ośrodek mowy niemowlęcia może jeszcze z równą szansą usytuować się po dowolnej stronie mózgu. Fay i Doman przyczynili się swymi badaniami do lepszego rozumienia stanów porażennych, co znalazło swe odbicie w bardziej świadomym traktowaniu usprawniania. |
![]() | sferze rozwoju emocjonalno-społecznego, która dotyczy odpowiedniego kształtowania podejścia rodziców i opiekunów dziecka oraz osób pomagających w usprawnianiu. |
Kształtowanie prawidłowego, wielokierunkowego rozwoju dziecka odbywa się poprzez wykształcenie sześciu funkcji, tzw. „kompetencji” neurologicznych mózgu, do których należą „kompetencje”:
Dla każdej z tych funkcji został ustalony program prawidłowego rozwoju służący do opracowywania indywidualnych programów rehabilitacyjnych. Każdy program ma określone cztery stopnie trudności. Rodzice otrzymują program usprawniania dziecka obejmujący 6 „kompetencji” w odpowiednio dobranych stopniach trudności. Program usprawniania obejmuje równoprawne kształtowanie rozwoju motorycznego ciała, mowy, zręczności rąk, możliwości dotykowych, słuchowych i wzrokowych. Ponieważ każda z tych dziedzin przechodzi w normalnym rozwoju określone etapy Doman zastosował w usprawnianiu sekwencję etapów we wszystkich wymienionych dziedzinach. Każdy pacjent jest na początku dokładnie diagnozowany i - zależnie od etapu rozwoju - wszechstronnie usprawniany.
Usprawnianie wzroku przebiega dzięki stosowaniu np. kolorowych błysków świetlnych, pokazywaniu kształtów, wielkości, liter i liczb. Dalszym etapem jest czytanie. Usprawnianie słuchu przebiega poprzez stosowanie różnego rodzaju dźwięków, zaś dotyk rozwija się przez masaże ciała, ukłucia, szczotkowania całego ciała lub wybranych części. Natomiast do rozwijania węchu stosuje się ostre, ale nieszkodliwe zapachy.
Za właściwą do spania uważa się pozycję homolateralnego pełzania, zmieniając strony ciała co drugą noc.
W metodzie filadelfijskiej przyjmuje się wczesne usprawnianie dzieci, gdyż gwarantuje to lepsze efekty rehabilitacji. To wszechstronne usprawnianie ma doprowadzić do tego, by nieuszkodzona część mózgu, przyjęła zadania jego uszkodzonej części. Na pierwszy plan wysuwa się tu koncepcję inteligencji. Zaznacza się przy tym, że mózg rośnie i wtedy doskonale się rozwija, gdy poza jego indywidualnymi możliwościami maksymalnie zapewnia mu się ze strony otoczenia wszystkie możliwości dla rozwoju ruchu, mowy, zdolności manualnych.
Z metody filadelfijskiej najczęściej korzystają dzieci z m.p.dz. Mózgowe porażenie dziecięce jest z definicji zespołem objawów, zaburzeń czynności ruchowych, jakie pojawiają się w rozwoju dziecka w następstwie uszkodzenia mózgu. U większości dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym bez trudu można dostrzec inne objawy uszkodzenia mózgu takie jak zaburzenia rozwoju mowy, zaburzenia rozwoju wzroku, zez, opóźnienie rozwoju umysłowego czy napady padaczkowe. Trudniejsze do stwierdzenia i opisania bywają objawy uszkodzenia mózgu w sferze czucia dotyku, poczucia schematu własnego ciała, zaburzenia słuchu i inne. Objawy te mogą występować u poszczególnych dzieci w różnych kombinacjach i nierzadko pojawiają się także u dzieci bez zaburzeń ruchowych. Tak różnorodne objawy są skutkiem uszkodzenia jednego tylko organu - mózgu. Rodzice dziecka nie mogą zobaczyć jego mózgu, widzą natomiast objawy dotyczące rąk, nóg, oczu, uszu, ust, języka, dodatkowo dostają skierowania do kilku specjalistycznych poradni-z tym do okulisty, z tym do logopedy, to musi zbadać ortopeda, a to psycholog. Podobnie wygląda dalej leczenie. Wszystko to utwierdza ich w błędnym przekonaniu, że dziecko ma kilka różnych chorób wymagających odrębnego i specjalistycznego leczenia. Tymczasem racjonalne leczenie niepostępujących uszkodzeń mózgu powinno być adresowane do mózgu i zmierzać do stymulowania jego wzrostu i rozwoju pomimo uszkodzenia.
Własny potencjał rozwojowy dziecka ma duże znaczenie i stanowi fundamentalną podstawę do wszelkich form terapii i rehabilitacji. A zatem pierwsza i podstawowa zasada leczenia dzieci z uszkodzeniem mózgu powinna brzmieć: „przede wszystkim nie przeszkadzać”. W odniesieniu do dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym oznacza to zapewnienie dziecku możliwości wykorzystania aktualnie posiadanych możliwości ruchowych, poznawczych i podejmowania prób nabywania nowych umiejętności.
Leczenie dziecka z uszkodzeniem mózgu powinno odtwarzać naturalny program rozwoju zdrowych dzieci, gdyż rozwój człowieka od chwili poczęcia przebiega według stałego, zakodowanego w genach planu. Wpływy środowiska mogą ten rozwój przyspieszyć, zwolnić, pewne etapy mogą zostać skrócone lub wydłużone, a wszystko to w pewnych granicach, które są tym węższe im wcześniejszego okresu rozwoju dotyczą. Ogólny schemat pozostaje jednak niezmienny. Uszkodzenie mózgu zaburza rozwój dziecka w stopniu zależnym od jego rozległości, lokalizacji i nasilenia. Nadal jednak główne etapy tak zakłóconego rozwoju pojawiają się w tej samej kolejności i opanowanie czynności na wcześniejszych etapach stanowi podstawę do nabywania dalszych, doskonalszych sprawności. Usprawnianie nie powinno więc w żadnym razie zakłócać tej naturalnej sekwencji. Nierównomierny rozwój mózgu stwarza silną pokusę, aby w zakresie czynności, których rozwój jest najbardziej opóźniony „iść na skróty”, czyli omijać etapy sprawiające dziecku szczególne trudności. Stąd warto podkreślić, że takie postępowanie najczęściej wydłuża, a nie skraca drogę do celu.
Wszystkie techniki i procedury leczenia składające się na metodę filadelfijską można określić jako dostarczanie dziecku z uszkodzeniem mózgu czuciowej (wzrokowej, słuchowej, dotykowej i proprioceptywnej) stymulacji ze zwiększoną częstością, intensywnością i wydłużonym czasem oddziaływania w zorganizowanej i dopasowanej do aktualnego poziomu rozwoju dziecka formie oraz umożliwianie mu własnej aktywności w zakresie nabytych już sprawności. Metoda podkreśla konieczności nakierowania leczenia na uszkodzony mózg, a nie na widoczne z zewnątrz objawy. Stymulacja czuciowa jest jedynym najskuteczniejszym sposobem dotarcia do mózgu. Z każdego punktu ciała dziecka, a także z wyspecjalizowanych narządów receptorowych (odbiorczych) znajdujących się np. w oku i uchu, za pośrednictwem nerwów czuciowych możemy wysyłać do mózgu dziecka informacje, które są niezbędne do jego dalszego rozwoju. Czy będą to proste wrażenia zmysłowe, czy też definicje pojęć - dopływ tych informacji do mózgu jest niezbędnym warunkiem jego rozwoju.
Metoda Domana wyróżnia cztery bloki rozwojowe, w ramach których dokonuje się usprawnienie dziecka. Zalicza się do nich:
![]() | Blok rozwoju fizjologicznego w zakresie którego proponowane jest spożywanie dużej ilości witamin. |
![]() | Blok rozwoju intelektualnego zmierzający do ciągłego doskonalenia intelektu, dzięki przekazowi „bitów inteligencji”. |
![]() | Blok rozwoju społecznego przygotowujący do życia w społeczeństwie poprzez podanie zasad i norm współżycia społecznego i troskę o rozwój emocjonalny. |
![]() | Blok rozwoju fizycznego zakładający osiąganie doskonałości fizycznej za pomocą pełzania, raczkowania, poprawnego chodzenia, ćwiczeń gimnastycznych. |
Najogólniej ujmując, metoda Domana polega na realizacji specjalnego programu rozwojowego, który jest ściśle dopasowany do aktualnych potrzeb chorego dziecka. Program nie koncentruje się na jednej li tylko sferze rozwojowej - zawiera ćwiczenia usprawniające dziecko fizycznie oraz intelektualnie. Przewiduje także odpowiednią dietę i uwzględnia ogromną ilość czynników wpływających na rozwój dziecka. To polimodalne (wieloprofilowe) usprawnianie dziecka stanowi bodźcowanie mózgu odpowiednimi sygnałami, stąd np. po wielosensorycznej stymulacji następuje rozwój poszczególnych zmysłów: dotyku, smaku, wzroku, słuchu. Rehabilitacja polega na ciągłym bodźcowaniu mózgu sygnałami zawierającymi informacje prawidłowego rozwoju. Program rehabilitacji przekazywany jest rodzicom podczas tygodniowego szkolenia. Następne etapy instrukcji powinny być powtarzane co dwa miesiące.
Usprawnianie opiera się na tzw. paterningach. W rehabilitacji bierze udział od dwóch do kilkunastu osób, które jednocześnie wykonują różne grupy ćwiczeń i form usprawniania, powtarzając je wielokrotnie w ciągu dnia. Dużą trudnością może być właśnie techniczna część programu, która zakłada, że znaczną większość ćwiczeń wykonują wolontariusze, zaś rodzice są jedynie instruktorami nadzorującymi prawidłowość ćwiczeń.
W Polsce metoda Domana znalazła również wielu zwolenników wśród terapeutów, rehabilitantów, a przede wszystkim wśród rodziców dzieci z uszkodzeniem mózgu. Próby jej stosowania (wybrane elementy metody filadelfijskiej) podjęto między innymi: w Pile, Koszalinie, Warszawie, w Ośrodku Rehabilitacyjnym w Katowicach-Giszowcu, w Pszczynie, w Mikołowie, w Tychach i innych placówkach. W Toruniu powstało Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Dziecka z Uszkodzeniem Mózgu, którego celem jest stworzenie w Polsce Instytutu - odpowiednika The Brithish Institute for Brain Injured Children (BIBIC), mieszczącego się w Knowle Hall (Wielka Brytania).
Trudności w upowszechnieniu i konsekwentnym stosowaniu tej wspaniałej metody wynikają przede wszystkim z dużych nakładów finansowych i z samej pracy organizacyjnej, bowiem do usprawniania jednego dziecka trzeba zaangażować w jednym czasie wiele osób. Jako przykład - jak dalece jest to metoda pracochłonna i czasochłonna - podam, że pewnym szwajcarskim miasteczku zatrudniono 240 osób przy ćwiczeniu z jednym dzieckiem. Ćwiczący w składzie 5-osobowym zmieniali się co dwie godziny w cyklu 12 godzinnej rehabilitacji. Dyżury wypadały wolontariuszom co 8 dni. Usprawnianie takie trwa wiele lat, ale dopiero w takich warunkach dziecko czyni stałe i wyraźne postępy. Zastosowanie metody Domana w całości jest trudne do realizacji. Niełatwo bowiem zorganizować odpowiednią liczbę osób spośród rodziny, znajomych, wolontariuszy, którzy podołają wszystkim wymaganiom rehabilitacji. Większość rehabilitantów i terapeutów nie zna w całości metody, stąd powstają trudności w diagnozie dziecka, ocenie jego aktualnych możliwości. Żeby dobrze poznać metodę Domana terapeuta lub rehabilitant powinien pojechać (niestety na własny koszt) do Filadelfii do Instytutu przynajmniej na półroczny staż, gdzie jako wolontariusz nabierze praktyki zarówno w sposobach diagnozy jak i terapii, ale trzeba się liczyć również z tym, że zdobycie takich umiejętności nie gwarantuje możliwości pełnego wykorzystania ich w pracy. Dlatego też metoda Domana nadal nie przez wszystkich specjalistów jest w pełni akceptowana, popularyzowana i stosowana. Wywołuje sporo kontrowersji, a jej skuteczność stanowi przedmiot sporów.
Zaletą metody proponowanej przez Instytut Domana jest jej uniwersalny charakter, pozwalający na stosowanie jej elementów zarówno w pracy rehabilitantów, jak też pedagogów, logopedów, a także rodziców. I w takiej formie metodę stosują specjaliści pracujący w różnych ośrodkach rehabilitacyjnych. Mimo wielu ograniczeń metoda Domana cieszy się jednak coraz większym uznaniem i staje się coraz bardziej popularna w pracy z dziećmi niepełnosprawnymi, a w połączeniu z innymi metodami niewątpliwie daje szansę uzyskania lepszych efektów rehabilitacji.
Marzena Mieszkowicz - neurologopeda
Więcej informacji znajdziesz w:
Poradnik Logopedyczny to interdyscyplinarny serwis, który powstał w 2002 roku z myślą o wszystkich zainteresowanych problematyką logopedyczną i dziedzinami pokrewnymi logopedii oraz pedagogiki specjalnej. Celem serwisu jest udostępnienie wiedzy w zakresie profilaktyki logopedycznej, pomoc we wczesnym rozpoznaniu wad i zaburzeń mowy oraz zaburzeń rozwojowych, a także pomoc w rozwiązywaniu problemów terapeutycznych, edukacyjnych i wychowawczych dotyczących osób niepełnosprawnych.
Marzena Mieszkowicz
Specjalistyczny Gabinet Logopedyczny
ul. Baczyńskiego 3 / 71
09-409 Płock
+48 (24) 266 91 54